Zginęło co najmniej 6 cywilów po obu stronach granicy. Wśród ofiar śmiertelnych jest również 2 pakistańskich żołnierzy - informuje Fox News.
Gest dobrej woli nie na wiele się zdał. Miało nim być zwolnienie indyjskiego pilota zatrzymanego przez Pakistan. Jednak obie strony otworzyły ogień niedługo po uwolnieniu Abhinandana Varthamana.
Pilot twierdzi, że zjadł tajne dokumenty, by nie wpadły w ręce Pakistańczyków. Papiery, które miał przy sobie, pogryzł i połknął zanim go znaleziono, gdy wylądował ze spadochronem po zestrzeleniu indyjskiego samolotu.
Pakistan i Indie oskarżają się wzajemnie o nowe ataki. New Delhi twierdzi, że pakistańskie moździerze ostrzeliwały nadgraniczne miejscowości, zabijając cywilów. Islamabad stawia te same zarzuty Indiom.
Oba państwa stoczyły już 3 wojny o Kaszmir od 1947 roku. I oba dysponują bronią jądrową.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.