*Pracownicy odnaleźli martwe zwierzęta nad ranem. *Wszystkie leżały na dnie zbiornika głębokości 90 cm. Przez ostatnie dni trzymano je wewnątrz budynku, bo wybieg jest remontowany. Były młode - miały między 7 a 8 miesięcy i były zupełnie zdrowe. Dyrekcja ogrodu przyznała, że z tak dziwnym wydarzeniem nie przyszło się jej jeszcze mierzyć. Utonięcia pingwinów się zdarzają w naturze, ale bardzo rzadko.
Według opiekunów coś w nocy musiało przestraszyć stado i wszystkie 22 zwierzęta wskoczyły w panice do wody, przyduszając i topiąc te, które skakały pierwsze - czytamy w nydailynews.com.
Pozostałe 15 zwierząt czuje się dobrze. Na wszelki wypadek na noc są zamykane z dala od wody.
W ostatnim czasie zoo ma tragiczną passę. W lutym utonęła tam wydra zaplątana w spodnie, prezent od jej opiekuna. Wcześniej brama hydrauliczna zabiła kapibarę. Zdechło też 41 płaszczek.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.