Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Seweryn Dracki | 
aktualizacja 

Piotr Woźniak-Starak i jego pasażerka. 27-letnia Ewa przeżywa dramat

Dramat na jeziorze Kisajno i śmierć 39-letniego producenta filmowego Piotra Woźniaka-Staraka to nie tylko tragedia dla jego rodziny, bliskich i współpracowników, ale również dla 27-letniej Ewy, która była jego pasażerką. Okazuje się, że wydarzenia odciskają na jej życiu mocniejsze, niż tylko psychiczne piętno.

Piotr Woźniak-Starak zginął na jeziorze Kisajno
Piotr Woźniak-Starak zginął na jeziorze Kisajno (East News, Wojciech Stróżyk)

Przebieg wydarzeń feralnej nocy jest już mniej więcej znany. Jak informuje "Super Express" tylko wyjątkowy zbieg okoliczności sprawił, że 27-letnia Ewa znalazła się na łódce Piotra Woźniaka-Staraka.

Tej nocy miała bowiem pracować jako kelnerka w tamtejszej restauracji. To właśnie w niej producent filmowy spotkał się z przyjacielem. Gdy pora zrobiła się późna i okazało się, że Ewa nie ma jak wrócić do domu - Piotr Woźniak-Starak miał zaproponować, że podrzuci ją do domu swoją motorówką. To był początek dramatycznych wydarzeń tej nocy.

Niestety później, podczas manewru, łódź wywróciła się.

Zobacz także: Edward Miszczak na ramówce TVN-u: "Serce pęka, jak człowiek sobie uświadomi, co się stało na tym jeziorze"

Kobiecie udało się dopłynąć do brzegu. Jednak, jak teraz informuje tabloid, nie był to koniec jej gehenny. Kobieta bardzo mocno przeżywa wypadek, który nadwątlił jej uporządkowane do tej pory życie.

W trudnej sytuacji wspiera ją 30-letni partner Filip, z którym nie tylko na co dzień dzieli pasje dotyczące żeglowania i podróży, ale również prowadzi biznes. Niestety po dramatycznej śmierci Piotra Woźniaka-Staraka para zawiesiła i zamknęła bloga, który reklamował ich działalność.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Bójka w Płocku z udziałem Kolumbijczyków. Prokuratura zabrała głos
Gwiazda betlejemska gubi liście? Ten domowy nawóz rozwiąże problem
Episkopat krytykuje edukację zdrowotną. "Jest sprzeczna z konstytucją"
To już pewne. Orban zapowiada, co zrobi z premierem Izraela
Polscy żołnierze w Korei Południowej. Trwają szkolenia
Zamiokulkas ma żółte liście? Wsadź to do doniczki, a problem zniknie
Czy grozi ci mandat, jeśli nie odśnieżysz auta? Odpowiedź nie jest oczywista
Pojechali na osiedle Czarnka. "O tym panu nie będę rozmawiał"
Przyspieszył nagranie z Putinem. Oto co zobaczył
Nowak o nowym przedmiocie w szkołach. "Trzeba stanąć do konkretnej walki"
Rosjanie wystrzelili tę rakietę po raz pierwszy. "To akt desperacji"
Nie żyje 14-letni piłkarz. Został zaatakowany nożem przez rówieśników
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić