W poniedziałek rano pięć statków wielorybniczych wypłynęło z miasta Kushiro na wyspie Hokkaido. Mniej więcej w tym samym czasie, kolejne trzy wyruszyły z Shimonoseki na wyspie Honsiu. Statki mają pozwolenie na złowienie w tym roku 227 wielorybów: 150 płetwali Bryde'a, 52 płetwali karłowatych i 25 sejwali.
Jesteśmy bardzo podekscytowani wznowieniem wielorybnictwa komercyjnego. Moje serce przepełnione jest szczęściem i jestem głęboko poruszony - powiedział podczas uroczystości z udziałem polityków, lokalnych urzędników i wielorybników Yoshifumi Kai, szef Japan Small-Type Whaling Association.
30 czerwca Japonia oficjalnie wystąpiła z Międzynarodowej Komisji Wielorybniczej (IWC). Była jej członkiem przez 31 lat. W ubiegłym roku władze Japonii po raz ostatni próbowały przekonać organizację, by zezwoliła na "zrównoważone wielorybnictwo", jednak nie przyniosło to skutku. Dlatego Tokio zdecydowało o odejściu.
Ostatnie komercyjne polowanie w Japonii miało miejsce w 1986 r. Po przystąpieniu do IWC, kontynuowano wielorybnictwo pod przykrywką badań naukowych. Jak podaje BBC, przez ostatnie 33 lata Japonia zabijała od 200 do 1200 wielorybów rocznie. Mięso ssaków zwykle trafiało do sprzedaży. Japończycy tłumaczyli, że to "produkt uboczny" badań. Opuszczenie Międzynarodowej Komisji Wielorybniczej oznacza, że rybacy będą mogli łowić jedynie w swojej strefie przybrzeżnej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl