Miłośnicy napoju z pianką świętują w Irlandii. Zakończył się stuletni okres zakazu sprzedaży piwa w pubach tuż przed Wielkanocą. Nowe przepisy parlament w Dublinie przegłosował jeszcze w styczniu. Lokale mogą być czynne w godzinach 10.30 - 00.30.
Zakaz wywodzi się z silnych tradycji katolickich na Zielonej Wyspie. Rządzący uznali jednak, że czas pozwolić obywatelom wybrać, czy Wielki Piątek mają zamiar spędzić w domu, czy też zrobią wypad do pubu, który w irlandzkiej tradycji jest prawdziwą instytucją.
Zniesienie zakazu ma jeszcze jedno dno. Okres Wielkanocy to czas, w którym turyści chętnie odwiedzają Irlandię. Do tej pory, często nie mając świadomości zakazu, biegali po mieście, szukając otwartego lokalu. Teraz ten problem zniknął - pisze BBC News.
Jednak nie wszystkim nowe prawo przypadło do gustu. Krytykę słychać ze strony Kościoła. Ale i sami właściciele pubów nie muszą być wcale radośni, bo mogą nalewać piwo w Wielki Piątek. Udowadniają to w miasteczku Newmarket w hrabstwie Cork. Sześciu miejscowych szynkarzy umówiło się, że pomimo zmiany przepisów ich lokale pozostaną w Wielki Piątek zamknięte.
Mamy tylko dwa dni wolne w roku, Boże Narodzenie i Wielki Piątek. Chcemy się tego trzymać. To dzień, który chcemy spędzić z rodziną - mówi John Scanlon, właściciel Scanlon's Bar.
Z kolei posiadacze pubów w Irlandii Północnej czują się potraktowani niesprawiedliwie. W Ulsterze należącym do Wielkiej Brytanii lokale w Wielki Piątek mogą być otwarte przez cały dzień, jednak alkohol mogą podawać tylko od 17.00 do 23.00. Przedsiębiorcy domagali się zrównania przepisów z irlandzkimi, ale niczego nie wskórali.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
