*Donna Stickley przez tydzień nosiła cenny los w torebce. * Kobieta przyznaje, że kupowanie losu Narodowej Loterii stało się jej tradycją i tak naprawdę nie wierzyła, że może zgarnąć całą nagrodę. Wyniki loterii sprawdziła dopiero w czasie zakupów i przez dłuższy czas nie mogła wyjść z szoku.
*Donna i David Stickley zamierzają żyć "po staremu". * Jak donosi "Daily Mail" są parą od 20 lat, ale pobrali się dopiero w marcu tego roku. Miesiąc miodowy mieli spędzić na Hawajach, ale ich plany pokrzyżowała erupcja wulkanu Kilauea. Teraz na pewno wybiorą się na zasłużone wakacje, ale poza tym nie planują żadnych wielkich wydatków.
*Para milionerów nie rzuciła pracy. * Małżonkowie zamierzają wyjechać na urlop i spokojnie zastanowić się, co dalej. Wydaje się, że to rozsądna taktyka - "Daily Mail" skwapliwie wylicza przypadki par, które rozpadły się po skreśleniu szczęśliwego losu, a także osoby, które w krótkim czasie wydały wszystkie pieniądze na narkotyki i hazard.
*Donna i David nie chcą iść tą drogą. * Szaleństwo zakupów w ich przypadku ograniczy się do kupna nowej torebki dla Donny i nowych garnków. Małżeństwo rozważa kupno samochodu, ale na pewno nie będzie to Audi R8 lub Ferrari. Priorytetem będzie zapewnienie lepszej opieki schorowanym rodzicom każdego z małżonków.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.