Energetyzujące kiełbaski mają w składzie naturalne afrodyzjaki. To żeń-szeń syberyjski, arginina i epimedium. Produkt jest częścią kampanii zdrowotnej skierowanej do mężczyzn prowadzonej pod przewrotnym hasłem "Save Our Sausages" (w dosłowym tłumaczeniu "Uratuj nasze kiełbasy"). Jej celem jest zwiększenie świadomości i zwrócenie uwagi na poważne problemy, o których panowie rzadko chcą mówić. Należą do nich m.in. depresje, samobójstwa czy niski poziom testosteronu.
Kiełbaski sprzedają tylko osobom pełnoletnim. Można je kupić w Londynie. Paczka kosztuje ok. 20 złotych. Pomysłodawcą kampanii jest znana z kontrowersyjnych projektów organizacja Fathers 4 Justice. Jej założyciel, Matt O'Connor, chciał w zabawny sposób oswoić trudne, lecz powszechne męskie problemy. Zainspirowała go do tego własna walka z depresją.
Autor: Aneta Michałowska
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.