Stanie w długich kolejkach do kasy może odejść w niepamięć. Szwajcarski operator kolejowy SBB chce umieścić w pociągach specjalne sensory, których zadaniem będzie rejestrowanie momentu wejścia i wyjścia pasażera. Gazeta "20 minuten" opisała, że podróżni będą musieli korzystać z karty SwissPass (coś na wzór karty miejskiej), nawet jeśli planują jednorazowy przejazd. Na podstawie danych w systemie zostanie wyliczony dystans i kwota do zapłaty.
Dodatkowo zostaną wprowadzone środki identyfikujące. Mają one sprawdzać, czy podróżny jest rzeczywistym właścicielem karty. Projekt pilotażowy działa już w miejscowości Zug i jeśli wszystko się powiedzie, to system może wejść w życie w całej Szwajcarii jeszcze przed 2025 rokiem.
Po prostu wsiadasz i wysiadasz z pociągu, nic więcej. Kupowanie biletu może być problematyczne, możesz nawet spóźnić się na pociąg - powiedział Kurt Schreiber, prezes Zrzeszenia Przewoźników Pro Bahn Schweiz.
*Cennik, na podstawie którego naliczane będą opłaty, nie jest jeszcze ustalony. * Prawdopodobnie ceny będą uzależnione od regularności korzystania z transportu kolejowego. Największym wyzwaniem dla twórców systemu jest zapewnienie ochrony danych klientów.
Zobacz też:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.