Zwierzęta dostrzeżono w kanale rzeki, niedaleko ujścia do oceanu. Dwa wieloryby szare, które pojawiły się na płytkich wodach od razu wzbudziły sensację w okolicy. Oba osobniki mierzą około ośmiu metrów. Dorosłe dorastają do dwa razy większej długości.
Na plażę wylegli ciekawscy ludzie, którzy z zapałem filmowali zwierzęta. A te jakby wiedziały, że są w centrum zainteresowania. Wyglądały, jakby bawiły się najlepiej w życiu - informuje "The Independent".
Kanał rzeki San Gabriel oddziela dwie plaże od siebie: Seal Bech i Long Beach. Ratownicy, którzy dostrzegli zwierzęta, martwili się, że utknęły one w kanale, jednak po oględzinach okazało się, że wielorybom nic nie dolega.
Po kilku godzinach jedno ze zwierząt wróciło do wód oceanu. Drugi wieloryb został w rzece. Specjaliści ocenili, że zwierzęta są "wielorybią młodzieżą", nie są jeszcze w pełni dorosłe. Ratownicy postanowili zostawić rozwój wypadków samemu sobie. Czekają aż drugie zwierzę opuści rzekę.
Nie chcemy wywierać presji - powiedział Joe Bailey, szef ratowników na Seal Beach.
Niewykluczone, że specjaliści będą jednak musieli wkroczyć do akcji. Stanie się tak, jeśli wieloryb postanowi popłynąć w górę rzeki. Na razie jednak jest tylko obserwowany z nadzieją, że wróci do oceanu jak jego kolega zrobił to wcześniej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.