Tematyka przekazywania pieniędzy Kościołowi jest w dzisiejszej Polsce jest kontrowersyjnym tematem. Dobitnie pokazują to reakcje na zdjęcie z 69. strony podręcznika dla klas V "Wierzę w Jednego Boga" wrzucone na profilu Antykleryk. Wszystko przez treść porady autorów skierowanej do młodego czytelnika: spróbuj zaoszczędzić pieniądze, jakie wydałbyś na ulubione słodycze - w zamian złóż je jako ofiarę na tacę podczas Mszy Świętej.
Pod zdjęciem komentujący nie szczędzą krytyki pomysłodawcom takiego zarządzania pieniędzmi. Dominuje ton oburzenia oburzenie o to, "jak można tak manipulować dziećmi". Ktoś kpi, że dzieci "na tacę powinny cukierki kłaść". Któraś z kobiet w swoim wpisie zwraca uwagę, że cukier faktycznie jest mało zdrowy i "lepiej oddawać na schronisko".
Choć profil o nazwie Antykleryk sugeruje dość dużą jednomyślność komentujących, pojawiły się też głosy przeciwne. - Jako katoliok nie widzę nic złego w takim zapisie - takiej opinii towarzyszy też komentarz, że "nauczanie dziecka odmawiania sobie przyjemności" niekoniecznie jest czymś niewłaściwym. Kolejna osoba sugeruje, że jeżeli dziecko zaoszczędzi na słodyczach, nie musi dawać od razu na Kościół. Sens przesłania będzie zachowany, jeżeli da np. do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
A wy, co o tym sądzicie? Zagłosujcie w naszej sondzie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.