Wielu z was zapytało mnie o sekret imponującej metamorfozy. W 2 lata straciłam niemal 88 kg ciała, ale okupiłam to wysoką ceną. Zamieszczam wam moje zdjęcia przed i po. Jest brzydkie, widać na nim ogromne fałdy zwisającej skóry. Niewielu z was pamięta, że ekstremalne chudnięcie zawsze niesie ze sobą taki skutek - czytamy w sieci.
Amerykanka napisała, że większość skóry gromadzi się w okolicy jej brzucha. To jednak nie wszystko, bowiem uciążliwy nadmiar naskórka widać również w górnych częściach klatki piersiowej i wokół ramion. To bardzo krępuje jej ruchy i sprawia, że czuje się wyjątkowo nieatrakcyjnie.
Skóra, która mi została, to olbrzymi problem. Kiedyś potrzebowałam kwadransa na wzięcie prysznica. Dziś muszę kąpać się 30 minut, bo zwisające fałdy wymagają dodatkowej pielęgnacji - żali się dziewczyna na łamach Imgura.
Jednak Kayla nie zamieniłaby się z nikim swoim ciałem. Dobrze to uzasadnia.
Mogłabym mieć dziesiątki metrów więcej obwisłej skóry, ale na pewno nie chciałabym wrócić do stanu sprzed dwóch lat. Pamiętam, jak smutną i załamaną dziewczyną wtedy byłam - powiedziała.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.