*Sprawa dotyczy nie byle jakiej nagrody bo pokojowego Nobla. *Okazuje się, że według obstawiających, największe szanse ma na nią kanclerze Niemiec, Angela Merkel. Jedna z brytyjskich firm zajmująca się zakładami ma w tym przypadku kurs 2:1, czyli za każdego postawionego funta można wygrać dwa. Daleko za szefową niemieckiego rządu jest choćby papież Franciszek. Tutaj kurs wynosi 6:1.
Przewidywania bukmacherów nie przeszły bez echa na twitterze. W sieci zaroiło się od komentarzy.
Szanse na Nobla nie idą jednak w parze z sondażami. Jak donosi Polskie Radio, poparcie działania kanclerze Merkel coraz bardziej spada wśród niemieckiego społeczeństwa. Mimo to, szefowa rządu zapowiedziała, że nie będzie wstrzymywania przyjęć. Merkel twierdzi też, że ma plan.
Z obozów imigranckich płyną jednak niezbyt dobre sygnały. Związki zawodowe policji oraz organizacje broniące praw kobiet twierdzą, że liczne przypadki molestowania seksualnego, gwałtów i stręczycielstwa są zamiatane pod dywan przez władze. Tylko w Hamburgu mówi się o ośmiu takich incydentach zaznaczając jednak, że liczba ta jest o wiele wyższa. Ofiary często o nich po prostu nie informują.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.