W 2016 roku napłynęło na Wyspy o 248 tys. osób więcej niż je opuściło. Chodzi o obywateli różnych państw. Chociaż bilans był dalej dodatni, to w porównaniu z rokiem 2015 przybyszów było mniej o 84 tys. osób - informuje "The Guardian". Jest to najniższy poziom napływu imigrantów od 3 lat.
Największy spadek imigracji dotyczy ludzi z naszej części Europy. Przyrost liczby osób z Polski, Czech, Estonii, Węgier, Łotwy, Litwy, Słowacji i Słowenii był w 2016 r. o 25 tysięcy mniejszy niż rok wcześniej. Populacja obywateli tych państw zwiększyła się w ubiegłym roku o zaledwie 5 tysięcy i jest to najniższy wynik od 2004 roku.
Wielu imigrantów ubiega się o stałą rezydenturę w Wielkiej Brytanii. W ciągu zaledwie pierwszego kwartału 2017 roku takie wnioski złożyło 103 tys. osób. Związane jest to z niepewnością co do ich przyszłości w Zjednoczonym Królestwie, już po jego wyjściu z Unii Europejskiej.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.