Kiedy odmówili dobrowolnego powrotu do Polski, Ministrestwo Spraw Wewnętrznych wydało nakaz deportacji. Polacy zostali aresztowani i odesłani do ojczyzny. Dostali również zakaz przekraczania granicy Wielkiej Brytanii na 10 lat.
Cała miejscowość miała ich dość. 37-letni Jacek, znany lokalnie jako "Polish Jack", oraz 41-letni Marek, spali w namiotach wraz z kilkunastoma innymi Polakami w małym mieście Harrogate w północnej Anglii. Byli ciągle pijani, rzucali czym popadnie w przechodniów, wyzywali ich, kradli w okolicznych sklepach, załatwiali się w miejscach publicznych.
Kryminalne i antysocjalne zachowanie braci Olszewskich było haniebne. Miało również szkodliwy wpływ na jakość życia w Harrogate. Mieliśmy pełne prawo deprotować ich z naszego kraju - wygłosił komisarz policji w pólnocnym Yorkshire Mike Walker.
To nie pierwszy taki przypadek w tej rodzinie. Ich starszy brat Ludwig został deportowany z Anglii w sierpniu zeszłego roku. Marek przebywał na Wyspach od 2014 roku, Jacek od 2008 - i w tym czasie zdążył już być skazany na 12 tygodni więzienia za włamanie. Cała rodzina musi teraz poszukać innego kierunku na wyjazd i sposobu na życie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.