pogoda
Warszawa
14°
Natalia Bogucka | 
aktualizacja 

Polak bohaterem po zamachu w Londynie. "Walczył do samego końca"

307

Polak został okrzyknięty bohaterem po tym, jak bez wahania ruszył, by zatrzymać terrorystę, który zaatakował w Londynie. Przebieg zdarzenia i niezwykłą postawę swojego pracownika opisał jego szef.


Polak bohaterem po zamachu w Londynie. "Walczył do samego końca"
(twitter.com)

O heroizmie Polaka, który był jedną z osób, które obezwładniły zamachowca z Londynu, piszą światowe media. Szef kuchni o imieniu Łukasz zerwał ze ściany restauracji półtorametrowy kieł narwala i ruszył na terrorystę. Jak podaje Sky News, Polak miał zostać pięciokrotnie dźgnięty przez zamachowca, a mimo to "walczył do samego końca". Przebieg całego zdarzenia opisał jego szef, bo jak podkreślił, "Łukasz jest zbyt skromny".

Mył szklanki w piwnicy, gdy usłyszał krzyki. Jest przeszkolony w zakresie pierwszej pomocy, więc podjął świadomą decyzję, aby pójść na górę. Terrorysta wymachiwał dwoma nożami, ofiary krzyczały, była krew. Łukasz ściągnął ze ściany kieł narwala i ruszył do walki - relacjonuje Toby Williamson z Fishmongers' Hall.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

W pewnym momencie został sam i dał innym czas na ucieczkę. Zorientował się, że coś jest nie tak, gdy uderzył zamachowca w klatkę piersiową i odbił się. On miał na sobie jakąś kamizelkę. Później doszło do zaciętej walki z użyciem noża, w której Łukasz został dźgnięty 5 razy, aż po ramię. Był ciężko ranny, ale ani przez chwilę się nie wzdrygnął. Następnie dołączyły do niego 2 lub 3 osoby, a przytłoczony napastnik uciekł po schodach. Łukasz biegł tuż za nim. Był ciężko ranny i stracił siłę w lewym ramieniu, ale był tam do końca - podkreśla Williamson.

W zamachu w Londynie zginęły 2 osoby, a 3 zostały ranne. Jednak gdyby nie bohaterska postawa świadków, ofiar mogło być znacznie więcej. Ostatecznie terrorysta został zastrzelony przez policję.

Według najnowszych informacji, w poniedziałek Polak wyszedł ze szpitala. Zbigniew Ziobro miał zwrócić się do Andrzeja Dudy z wnioskiem o odznaczenie go Medalem za Ofiarność i Odwagę. Panu Łukaszowi pogratulował także Mateusz Morawiecki.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Przede wszystkim chciałbym panu Łukaszowi podziękować. Za odwagę, bo gdyby nie jego interwencja ofiar z pewnością byłoby więcej. To niełatwe zaryzykować własne zdrowie i życie, aby powstrzymać napastnika. Gdyby pan Łukasz został w budynku nikt nie miałby do niego pretensji. Tymczasem rzucił się w pogoń za napastnikiem. Chciałbym, kiedy tylko będzie okazja - w Warszawie lub Londynie - jeszcze raz podziękować, ale tym razem osobiście, panu Łukaszowi – powiedział Wirtualnej Polsce premier.

Zobacz także: Nie żyje szef ISIS. "To większy sukces niż zabicie bin Ladena"

NA ŻYWO

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Podejrzane manewry. NATO patroluje Bałtyk
Atak rekina w Morzu Śródziemny. Takie były ostatnie słowa ofiary
Zginęli w katastrofie helikoptera. Na ceremonii puszczono "New York, New York"
Niemcy piszą o Polakach. "Dobry pracownik zarabia 20 000 euro"
Minister Domański otwarcie. To powiedział o zaufaniu do Putina
Dotrze nad Polskę na początku długiego weekendu. Kiepskie wieści na majówkę
Żałoba narodowa po śmierci papieża Franciszka. Czy Polacy dostaną dzień wolny?
Ma 28 lat i kupił drugi klub. Do tego blisko Polski
Kilkanaście budynków bez prądu. Wszystko przez... węża
Słowa Rafaela Nadala mogły zaskoczyć. "Wcale nie tęsknię"
Polska ma potencjał rozwojowy? Polacy dumni z własnych osiągnięć
Kiedy rusza proces Polki? Zatrzymano ją po przylocie na Wyspy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić