lekki deszcz
Warszawa
13°
AM | 

Polak bohaterem w Tajlandii. Dziękują mu w całym kraju

60

Starszy sierżant policji Artur Ponichtera okazał się prawdziwym bohaterem. Nawet podczas wakacji spędzanych z żoną nie zawahał się ruszyć na ratunek chłopcom, którym groziło wielkie niebezpieczeństwo. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Polak bohaterem w Tajlandii. Dziękują mu w całym kraju
(Policja)

Policjant spędzał z żoną urlop nad tropikalną rzeką Sok w Tajlandii. Para płynęła kajakiem, gdy nagle łódka przed nimi przewróciła się, wyrzucając dwóch chłopców do wody. Dzieci krzyczały z przerażenia. Policjant, będąc świadkiem niebezpiecznej sytuacji, od razu wskoczył do wody. Jednego z chłopców wyciągnął spod kajaka, a drugiego a przybrzeżnych chaszczy, w których utknął. Na szczeście wszystko dobrze się skończyło.

Policjant okazał się wyjątkowo skromnym człowiekiem. Wakacyjny pobyt w Tajlandii skończył się, a mężczyzna wrócił do pracy, nie mówiąc nikomu o niesamowitych wydarzeniach. Zwierzchnicy dowiedzieli się o bohaterskim czynie policjanta dopiero, gdy na skrzynkę pocztową elbląskiej policji wpłynął mail z podziękowaniami od wzruszonego ojca chłopców.

Zwierzchnicy postanowili docenić postawę policjanta. W nagrodę za wzorowe zachowanie komendant główny postanowił wyróżnić funkcjonariusza listem gratulacyjnym i nagrodą pieniężną, z kolei od komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie Ponichtera otrzymał okolicznościowy medal - donosi TVN24.

Podziel się dobrym newsem! Prześlij go przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Emerytura w willi wyremontowanej za 5 mln zł. Tak mieszka abp Gądecki
Pokazał nagranie z Tatr. "Szansa jedna na milion"
Najmłodsze dzieci w Watykanie. O ich los zadbał papież Franciszek
Śmiertelne zatrucie w szpitalu psychiatrycznym. Dwie osoby w rękach policji
Ma 66 lat. Niemka właśnie urodziła dziesiąte dziecko
Kilkuletni chłopiec zmarł na wakacjach. Znaleziono go w basenie
"Po 24 tyg. nie ma aborcji, a poród". Ginekolodzy apelują o jasną wykładnię w sprawie przerywania ciąży
Ktoś podpalił zabytkową dzwonnicę w Warszawie. Trwa akcja gaśnicza
Prowadziła po alkoholu, w wypadku zginęło jej dziecko. Kobieta usłyszała prawomocny wyrok
Wiadomo, który piłkarz chce przejąć numer Lionela Messiego
Gerard Pique płakał na sali sądowej
Pomagali migrantom. Niemiecka prasa o procesie polskich aktywistów
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić