Protesty w Czarnogórze mają charakter antyrządowy. Tysiące protestujących wyszło na ulice Podgoricy, aby odsunąć od władzy premiera Milo Dukanovića. Manifestanci są niezadowoleni z bieżącej polityki rządu, który usiłuje wprowadzić kraj do Unii Europejskiej i NATO bez konsultacji warunków akcesji z obywatelami.
Liderzy protestów zostali zatrzymani przez policję. Andrija Mandic i Slaven Radunovic są obecnie przesłuchiwani.
Stronnictwa prorosyjskie twierdzą, że zamieszki dotyczą oporu przed wejściem kraju do NATO. Frakcje proeuropejskie zaznacząją natomiast, że chodzi o odsunięcie od władzy "tyrana" za jakiego uważają Dukanovića.
W trwających od tygodnia protestach aresztowano także dziennikarzy. Na dziś przypadł kulminacyjny moment zamieszek. Czarnogórcy uważają, że Dukanović, który rządzi od 26 lat nie powinien już rządzić, a w zamian za niego do władzy powinno dojść nowe pokolenie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.