W niedzielne popołudnie, jadąc w pobliżu Malborka TLK "Stańczyk" gwałtownie hamował. Motorniczy zbyt późno dostrzegł przeszkodę na drodze, by uniknąć kolizji. Góra kamieni usypana na torach uszkodziła lokomotywę. Po kilku godzinach udało się ująć domniemanych sprawców.
Policja zatrzymała i przesłuchała dwóch nieletnich. Usłyszeli zarzuty spowodowanie zagrożenie w ruchu lądowym oraz zagrożenia dla życia i zdrowia innych osób. O karze dla nich zdecyduje sąd rodzinny - donosi policja z Malborka.
Funkcjonariusze nie chcą ujawnić, co powiedzieli 13-latkowie. Gdyby chodziło o osoby dorosłe, karą byłoby nawet 10 lat więzienia. Mieli sporo szczęścia, że pociąg się nie wykoleił. Kamienie uszkodziły podwozie i zbiorniki z olejem. Skład zatrzymano na 4 godziny między Starym Polem a Malborkiem. Zastępcza lokomotywa jechała aż z Gdyni.
*W sprawie groźnego incydentu PKP Intercity wydał jedynie krótki komunikat. *Przekazała go mediom rzecznik Agnieszka Serbeńska.
Około godz. 17.00 z powodu wyłożonych kamieni na torze między Starym Polem a Malborkiem została uszkodzona lokomotywa pociągu TLK nr 58111/0 "Stańczyk” relacji Olsztyn Główny – Szczecin Główny. Pociąg ruszył w dalszą podróż ok. godz. 21.
Podróżni jadący do Gdyni dokończyli podróż składem Przewozów Regionalnych. Pozostałym, czekającym na lokomotywę z Gdyni, podano w tym czasie coś do jedzenia i picia.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.