Nieoznakowany radiowóz bmw 330i xDrive był w służbie suwalskiej drogówki od 14 stycznia. Informację potwierdziła w rozmowie z o2.pl oficer prasowa komendanta miejskiego policji w Suwałkach, asp.szt. Eliza Sawko. Opisała też, w jakich okolicznościach nastąpiło uszkodzenie.
Wszystko działo się w gminie Szypliszki. W środę ok. godz. 16 patrol drogówki weryfikował tam informacje z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Policjanci poruszali się nieoznakowanym radiowozem. Gdy na biegnącej obok DK.8 zauważyli nieprzepisowo szybko jadący samochód, postanowili pojechać za nim. W trakcie wykonywania manewru zawracania, przy minimalnej prędkości, policjant kierujący radiowozem zahaczył o baner reklamowy. W związku z zaistniałą sytuacją na policjanta został nałożony mandat karny - mówi asp. szt. Sawko.
Nieoznakowany radiowóz trafił na lawetę. Nie wiadomo jeszcze, jak duże są straty. Uszkodzony został przedni zderzak, światła oraz nadkole. Samochód był nowy,a kosztował budżet państwa 200 tys. zł. Rozpędzający się do 100 km/h w 5.8 s samochód był jednym z pierwszych, jakie zaczęto przekazywać policji drogowej w całym kraju. Docelowo do 26 października 2018 r. dostanie ona 140 nieoznakowanych bmw 330i xDrive. Ten bez szkód jeździł trzy miesiące.
Tabor Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach wzbogacił się o pojazd marki BMW o mocy 252 KM. Pieniądze na zakup auta pochodziły z budżetu Komendy Głównej Policji. Minister Zieliński, w asyście szefa podlaskiej Policji, przekazał policjantom ruchu drogowego kluczyki do nowego radiowozu. Podkreślił, że efektywne jego użytkowanie przyczyni się do zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom miasta i powiatu suwalskiego - donosił w połowie stycznia serwis suwalskiej policji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.