Dzielny policjant to Will Kimbro z biura szeryfa hrabstwa Berkeley. Interwencję przeprowadził w okolicy miasta Summerville. Gdy zatrzymywane przez niego auto zjechało na pobocze, ze środka wybiegł jeden z pasażerów, który był cały roztrzęsiony. Wyjaśnił policjantowi, co dokładnie dzieje się w samochodzie i dlaczego pojazd pędził tak szybko.
Wewnątrz auta matka trzymała noworodka, dziecko nie ruszało się. Zastępca szeryfa momentalnie ruszył dziecku na pomoc. Wziął je na chwilę na ręce, a następnie położył na kolanach matki, po czym rozpoczął reanimację.
No już mała, wróć do nas. Dopóki płacze, wszystko jest w porządku, to znak, że oddycha – uspokajał matkę policjant podczas resuscytacji.
Funkcjonariusz zachował się wzorowo niczym na szkoleniu. Przed rozpoczęciem reanimacji sprawdził puls dziecka. Po szybkiej kontroli zaczął uciskać klatkę piersiową 12-dniowej dziewczynki. Jednocześnie mężczyzna starał się udrażniać jej drogi oddechowe. Odchylał jej brodę do tyłu, wkładając przy tym delikatnie palec do buzi. W końcu dziecko zaczęło oddychać, a na miejsce przyjechała wezwana karetka - donosi CNN.
Wcześniej nie czułem bicia serca, ale teraz jest już naprawdę bardzo mocne. Wszystko w porządku, myślę, że wszystko będzie dobrze – mówił podczas interwencji Kimbro.
Policjant został odznaczony. Za profesjonalne przeprowadzenie akcji ratującej życie 12-dniowego noworodka, Will Kimbro dostał Medal za Uratowanie Życia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.