Starosta powiatu Landshut w Bawarii Peter Dreier nie wytrzymał napięcia. Przydzielonych mu nielegalnych imigrantów wsadził w autobus i wysłał w siedmiogodzinną podróż do Berlina. Do pojazdu zmieściło się w sumie 31 osób – podaje agencja Reutera.
*Dreier uważa, że nic nie zapowiada końca fali uchodźców. *Twierdzi, że możliwości zakwaterowania ich w godny sposób już się wyczerpały, a już w październiku ostrzegał kanclerz, że odeśle ich, jeśli zabraknie miejsc.
Jeśli Niemcy biorą milion uchodźców, to łatwo policzyć, że 1,8 tys. trafi do mojej dzielnicy. Przyjmę ich, ale jeśli będzie ich więcej, wyślę ich pod twoje biuro – mówił wtedy Dreier w rozmowie z „Die Welt”.
Jak widać słowa dotrzymał. Angela Merkel jest pod coraz większą presją. Politycy napierają, aby zahamowała napływ imigrantów, który zdaje się nie mieć końca. Tylko w ubiegłym roku Niemcy przyjęły ich 1,1 mln. Ostatnie napaści w Kolonii pogłębiły obawy związane z imigrantami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.