Mężczyźni pojechali do Syrii z zamiarem nagrania filmu. Zamierzali zrealizować zdjęcia do filmu dokumentalnego o samozwańczym Państwie Islamskim. W tym celu polecieli do Turcji, aby właśnie tam przekroczyć granicę z Syrią. Kiedy wreszcie tego dokonali, rozpoczął się koszmar...
Dziennikarze szybko zniknęli, nie zostawiając po sobie śladu. Kiedy nie dotarli do umówionego miejsca, okazało się, że zostali pojmani przez dżihadystów z Al-Kaidy. Przez ostatnie 6 tygodni byli przetrzymywani w syryjskich więzieniach.
Uwolniono ich 24 grudnia. Nie wiadomo jak dotąd w jakich okolicznościach to nastąpiło. Dzisiaj o godzinie 19 na stołecznym lotnisku wylądował samolot, który przywiózł ich z powrotem do domu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.