W polskich zakładach karnych przybędzie dodatkowo 940 miejsc. Wszystko za sprawą kończącego się okresu przejściowego na stosowanie decyzji ramowej w sprawie wzajemnego uznawania wyroków skazujących na karę pozbawienia wolności - czytamy w "DGP". Dzięki temu możliwe jest przekazywanie więźniów do tożsamych placówek w krajach, z których pochodzą.
Rząd musi stworzyć odpowiednie warunki do końca 2016 roku. W tym celu dobudowano nowy pawilon w areszcie śledczym w Hajnówce, a rozbudowywane są równocześnie zakłady karne w Grudziądzu i Rzeszowie.
Skala inwestycji może nie wystarczyć. Chociaż stan zaludnienia polskich więzień wynosi 71 tys. osadzonych, co stanowi 87 proc. obłożenia wszystkich miejsc, warunki, w których przetrzymywani są osadzeni, nie należą do najlepszych.
Mimo że sytuacja znacznie się poprawiła w ostatnim czasie, jeżeli chodzi o zaludnienie jednostek penitencjarnych, to nadal minimalna powierzchnia celi mieszkalnej wynosi w polskich realiach więziennych zaledwie 3 m² na jednego osadzonego - powiedziała dla portalu LEX dr Ewa Dawidziuk, dyrektor Zespołu do spraw Wykonywania Kar w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich.
W unijnych więzieniach przebywa w tej chwili około 6 tys. Polaków. Znajdują się oni głównie w zakładach karnych w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Holandii.
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.