Chodzi o kwestię ochrony życia nienarodzonych. Duchowni twierdzą, że nie można poprzestać na obecnym kompromisie, który zakłada, że kobieta ma prawo do aborcji w trzech konkretnych przypadkach:
- kiedy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (bez ograniczeń ze względu na wiek płodu);
- kiedy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej);
- kiedy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od początku ciąży);
Księża domagają się ograniczenia praw kobiet w tym zakresie. W komunikacie skierowanym do parlamentarzystów apelują o zmianę ustawodawstwa w taki sposób, aby kobiety nie mogły usuwać ciąży powstałej w wyniku gwałtu, a także takiej, wobec której lekarze wystawili diagnozę o wysokim prawdopodobieństwie ciężkiej niepełnosprawności płodu.
Życie każdego człowieka jest chronione piątym przykazaniem Dekalogu: „Nie zabijaj!”. Dlatego stanowisko katolików w tym względzie jest jasne i niezmienne: należy chronić od poczęcia do naturalnej śmierci życie każdego człowieka - piszą duchowni na stronie internetowej episkopatu.
W kwestii ochrony życia nienarodzonych nie można poprzestać na obecnym kompromisie wyrażonym w ustawie z 7 stycznia 1993 roku, która w trzech przypadkach dopuszcza aborcję. Stąd w roku Jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli, do osób wierzących i niewierzących, aby podjęli działania mające na celu pełną prawną ochronę życia nienarodzonych - twierdzą księża.
Prosimy parlamentarzystów i rządzących, aby podjęli inicjatywy ustawodawcze oraz uruchomili programy, które zapewniłyby konkretną pomoc dla rodziców dzieci chorych, niepełnosprawnych i poczętych w wyniku gwałtu. Wszystkich Polaków prosimy o modlitwę w intencji pełnej ochrony życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci zarówno w naszej Ojczyźnie, jak i poza jej granicami - zwracają się do wiernych.
Sprawa wywołała ogromne kontrowersje. W badaniach opinii publicznej przeprowadzonych przez IBRIS, o których pisaliśmy więcej tutaj, aż 66 procent Polaków jest przeciwnych zaostrzaniu prawa aborcyjnego. Kwestia ta poruszyła również polityków m.in. z Partii Razem, którzy dali wyraz swojemu niezadowoleniu z żądań duchownych.
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.