Od dziecka nie rozróżnia barw. 22-letnia Savannah Allen z Ohio nigdy nie przypuszczała, że wada wzroku może zniszczyć jej marzenia o karierze w służbie zdrowia. Wszystko zmieniło się, kiedy po roku nauki w University of Cincinnati Blue Ash College studentka zaczęła praktyki w klinice dentystycznej.
Mieliśmy zdjąć płytkę nazębną z pomocą płynu, który barwił ją na niebiesko. Nie widziałam tego. Wiedziałam tylko, że niebo jest niebieskie - wspomina Allen.
Jej dalsze studia i kariera stanęły pod znakiem zapytania. Po zgłoszeniu problemu Allen dowiedziała się od jednego z prowadzących, że jako daltonistka prawdopodobnie nie będzie w stanie wypełniać obowiązków higienistki dentystycznej. Załamana 22-latka zaczęła myśleć o rzuceniu studiów - informuje "Good News Network".
Jej cztery przyjaciółki nie pozwoliły na to. Studentki dowiedziały się, że istnieją okulary, dzięki którym daltoniści mogą widzieć kolory. Nie są jednak tanie, dlatego 22-latki w tajemnicy przed Allen założyły zbiórkę na GoFundMe. Zaangażowały do pomocy wszystkich kolegów z roku i z ich pomocą udało się zebrać 400 dolarów, za które kupiły okulary.
Dosłownie zaparło mi dech w piersiach. Po 22-latach życia zobaczyłam kolory, to było wręcz przytłaczające - powiedziała wzruszona studentka.
Wzruszająca scena trafiła do internetu. W czasie rozpakowywania prezentu Savannah żartowała, że przez szkła świat może okazać się brzydszy od tego, do którego przywykła. Jednak kiedy tylko założyła okulary, wzruszenie odebrało jej mowę.
Teraz uniwersytet chwali się inicjatywą swoich podopiecznych. Allen nie tylko nie musi rezygnować z wymarzonej pracy. Zapewnia, że oddane przyjaciółki całkowicie zmieniły jej życie.
Podziel się dobrym newsem! Prześlij go nam przez dziejesie.wp.pl.