Chodzi o przemówienie Szczerby z 2 grudnia. Wtedy to poseł Platformy zwrócił uwagę partii rządzącej, że ta łamie prawo i zarzucił jej kłamstwo w sprawie odpolityczniania Trybunału Konstytucyjnego.
Zgłaszacie pana posła Pszczółkowskiego [PiS], który tam siedzi, na apolitycznego sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Zgłaszacie senatora Ciocha. Senatora Prawa i Sprawiedliwości... - grzmiał z mównicy sejmowej Szczerba.
Poseł PO był wielokrotnie proszony przez Kuchcińskiego o przejście do meritum. Wypowiedź poprzedzająca zadanie pytania wyczerpała jednak dozwolony czas. Marszałek Sejmu wyłączył wtedy posłowi mikrofon, a obrady były kontynuowane. Jednakże we wtorek na konwencie seniorów zapadła decyzja o nałożeniu na posła kary pieniężnej.
Dobrą metodą we wszystkich demokratycznych parlamentach jest to, że posłowie przemawiają i ponoszą za swoje słowa polityczną odpowiedzialność, a nie karze się ich finansowo, jeżeli występują przeciwko władzy, bo to jest łamanie standardów - powiedział w Radio Zet poseł PO Michał Kamiński.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.