Według obu firm to bardzo ważny krok na przód. Przyniesie korzyść nauce i biznesowi rolniczemu. Potentaci przyznają, że zajmują się dwoma różnymi działalnościami, ale za to świetnie się uzupełniającymi. Bayer próbował dobić interesu z Monsanto już od maja, cały czas podbijając ofertę.
Nie podoba nam się ta transakcja, ponieważ uważamy, że Bayer mocno przepłacił – czytamy w The Local wypowiedź Petera Spenglera z niemieckiego DZ Bank.
Ich współpracy obawiają się rolnicy i przeciwnicy genetycznie modyfikowanego jedzenia. Potentaci mogą zdominować rynek nasion i pestycydów, eliminując mniejszych przedsiębiorców. Wiele osób obawia się także, że zmodyfikowane zboża, kukurydza czy soja zaleją Europę.
Umowa musi jeszcze zostać zatwierdzona przez akcjonariuszy Monsanto. Bayer zabezpieczył się m.in. regulacją dotyczącą zwrotu opłaty antymonopolowej. W przypadku, gdyby rządy USA i Europy nie zgodziły się na współpracę firm, przedsiębiostwo otrzyma z powrotem 2 mld. dolarów.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.