Telewizja NHK podała, że obrażenia odniosło 125 osób. To samo źródło poinformowało, że 40 osób uznaje się za zaginione.
Wstrząsy miały siłę 6,7 stopnia w skali Richtera. Ziemia zaczęła się trząść w czwartek nad ranem czasu lokalnego. Epicentrum trzęsienia ziemi na najbardziej na północ wysuniętej wyspie Japonii znajdowało się na wschód od miasta Tomakomai - podaje ABC News. Eksperci japońskiej Agencji Meteorologicznej zlokalizowali je na głębokości 40 kilometrów.
Trzęsienie ziemi spowodowało dziesiątki osunięć ziemi. Lawiny przysypywały domy albo porywały je w dół. Tak było między innymi w mieście Atsuma. Zwały ziemi, kamieni i drewna zabrały ze sobą domy, a wraz z nimi kilka osób, które teraz są przysypane. Innych ludzi trzeba było przewozić drogą powietrzną na bezpieczniejszy teren.
Bez prądu zostało niemal 3 miliony gospodarstw domowych. Wszystko przez zniszczenia w elektrowni Tomato Atsuma, która dostarcza energię elektryczną połowie mieszkańców Hokkaido. Sytuacja jest poważna, przywrócenie zasilania może potrwać nawet tydzień. Szpitale zostały wyposażone w generatory. Na ulicach Sapporo pojawiły się cysterny z wodą. Ludzie opróżnili półki w sklepach.
Władze Japonii wysłały na pomoc 25 tysięcy żołnierzy. Żywioł zniszczył wiele dróg, zamknięte zostały lotniska, w tym to największe w regionie, obsługujące Sapporo - w mieście Chitose. Tam trzęsienie ziemi uszkodziło terminal.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
