Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Potrafi przewidzieć czas i miejsce przestępstwa. Taki system już istnieje

Okazuje się, że można uniknąć wydarzeń, które jeszcze się nie wydarzyły. I nie potrzeba do tego umiejętności podróży w czasie.

Potrafi przewidzieć czas i miejsce przestępstwa. Taki system już istnieje
(Shutterstock.com)

Firma Hitachi twierdzi, że opracowała system, który będzie w stanie przewidzieć lokalizację przestępstwa. Przechowuje on i analizuje dane dotyczące przestępstw, które już miały miejsce. Analizuje je pod względem częstotliwości występowania w danym rejonie. Na tej podstawie, używając dodatkowo informacji na temat lokalnych gangów, jest on w stanie przewidzieć dokładne miejsce, w którym ma dojść do przestępstwa.

*Firma sprzedaje swoje rozwiązania policji w dwunastu stanach w USA. *Póki co, korzystają z nich największe metropolie. Działanie systemu jest proste. Działa on na podstawie rozmieszczonych w całym mieście kamer. Ich podstawową funkcją było obserwowanie tego co dzieje się na ulicach. Jednak stwierdzono, że kamer można użyć również do analizy zdarzeń. System, do którego są podłączone, cały czas analizuje wydarzenia. Poszukuje wszelkich anomalii i zachowań, które poprzedzają przestępstwa. Kiedy ma do niego dojść, system alarmuje policję.

(screen/fastcompany.com)

Ten zaawansowany technologicznie program jest pierwszym krokiem do wytworzenia sztucznej inteligencji. Uczy się on bowiem zachowań i analizuje je. Analizowane są także wszelkie wpisy z mediów społecznościowych. Ma zostać opracowany klucz, który będzie w stanie rozszyfrować wiadomości przesyłane między członkami przestępczych organizacji, na portalach społecznościowych. Będzie on sprawdzał czy dane słowo nie zostało użyte w oderwaniu od kontekstu, lub nienaturalnie często. To mogłoby wskazywać na jego ukryte znaczenie. Jak twierdzą producenci, przeszukiwanie portali społecznościowych zwiększa szanse przewidzenia przestępstwa o jakieś 15 proc.

Z jednej strony, nowy system jest wspaniałym narzędziem do walki z przestępczością. Może dobrze sprawdzać się w Stanach Zjednoczonych, gdzie odsetek drobnych kradzieży i rozbojów jest stosunkowo wysoki. Jednak należy się zastanowić, czy nie jest to kolejna forma inwigilacji społeczeństwa. W kraju, gdzie praktycznie każda część życia jest monitorowana przez agencje rządowe, wprowadzenie tego typu rozwiązań na szerszą skalę może wzbudzić strach, a nawet masowy sprzeciw.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Polak zaginął w dżungli. Bliscy zabierają głos. "Będziemy napierać"
Niepokojące wieści dla rolników. Muszą przygotować się na trudne warunki
Wyniki sondaży z USA. Tak Amerykanie oceniają Donalda Trumpa
Były doradca Bidena o zawieszeniu broni w Ukrainie. "Jestem bardzo sceptyczny"
Szokujące informacje. "Fala" nadal obecna w polskim wojsku?
Niepokojące wieści z USA. "Washington Post" pisze, co może zrobić Putin
Udawała, że ma raka. Wyłudzała pieniądze od partnera i oszukiwała dzieci
To nie fotomontaż. Film z żółtą dacią niesie się po sieci
Ekspert o relacjach USA-Iran. Czy możliwy jest reset?
Rosja grozi ukraińskim żołnierzom. Trump naciska na zawieszenie broni
Opanowali ścieżki rowerowe. Są zagrożeniem dla bezpieczeństwa
Uwięzieni astronauci jeszcze nie wrócą do domu. Start Falcon 9 odwołano
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić