*Najlepszym sposobem jest gotowanie jajka lub przyrządzenie go w koszulce. *W czasie takiego przygotowywania nie dodajemy bowiem tłuszczów, soli czy innych dodatków, które dokładają kolejne kalorie i nie zawsze są zdrowe - wyjaśnia Joel Feren z Australijskiego Stowarzyszenia Dietetyków.
Najszybciej robi się jajecznicę czy jajko sadzone. Chwila moment i gotowe, ale jak to z fast foodami bywa – nie zawsze są takie zdrowe. Tutaj dużo zależy od przepisu. Wiele osób dorzuca bowiem sporo masła, boczek czy kiełbasę. W takim przypadku zjadamy więc nie tylko kalorie z jajka, ale i z tych dodatków. Zamiast nich warto dorzucić pomidora, szczypior czy szpinak.
*Jajecznica to także bardzo często sól. *Tej warto unikać, bo niekorzystnie wpływa na ciśnienie krwi. Do tego dochodzi kwestia tego, na czym smażymy. Najlepiej jest używać oliwy z oliwek, choć nie każdy lubi takie jajka. W przypadku patelni z powłoką zapobiegającą przywieraniu, zamiast rozlewać oliwę, po prostu przetrzyjmy powierzchnię ręcznikiem papierowym nawilżonym tłuszczem.
Najgorzej w tym zestawieniu wypada omlet. Wszystko z racji tego, że dorzuca się do niego mąkę i tłuszcz (ten, który jest w mleku i ten do smażenia). Tę pszenną dobrze jest zastąpić żytnią, a mleko wziąć raczej niskotłuszczowe.
Jajka są bardzo zdrowe. To bogate źródło witamin A, E, D, K, B2 i B12. Oprócz nich dostarczają naszemu organizmowi kwas pantotenowy, fosfor, wapń, sód, żelazo, magnez, miedź czy cynk. Składniki zawarte w jajkach pomagają też w poprawie widzenia i chronią oczy. Na baczności powinny się jednak mieć osoby z podwyższonym cholesterolem.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.