Sklep otrzymał wysoką karę - 30 tysięcy złotych. Jest to pokłosie stworzenia jednego nielegalnego stanowiska kasowego, jak i również przyjęcia zbyt dużej liczby klientów w jednym czasie.
Chciano okazać się sprytem i obejść przepisy. W trakcie kontroli Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej stwierdzono, że na terenie poznańskiego sklepu znajdowało się sześć kas fiskalnych stacjonarnych prawidłowo zorganizowanych, a także jedna kasa umieszczona na wózku sklepowym i podłączona do gniazdka elektrycznego.
Dostawienie kolejnej kasy mobilnej miało na celu umożliwienie wpuszczania większej liczby osób - mówi rzeczniczka prasowa PSSE w Poznaniu Cyryla Staszewska, cytowana przez tenpoznan.pl.
Zobacz także: Wielkanoc 2020. Rzecznik Episkopatu: dzielmy się przeżyciami w internecie
Nieprzepisowa zagrywka Biedronki
Jak informuje przedstawicielka PSSE, na drzwiach sklepu umieszczony był komunikat, iż na jego terenie może jednocześnie przebywać 21 osób. Doszło zatem do sztucznego zwiększenia liczby stanowisk kasowych w celu doprowadzenia do możliwości jednoczesnego wpuszczenia do sklepu większej liczby klientów.
Taka praktyka niesie ze sobą ryzyko związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa przez co stanowi zachowanie zagrażające zdrowiu i życiu ogółu społeczeństwa - tłumaczy Staszewska.
Wprowadzone przepisy w obliczu pandemii koronawirusa mówią jasno. W sklepach może przebywać jednocześnie trzy razy więcej osób niż jest w nich stanowisk kasowych. Jak widać, o obejściach tych ograniczeń poprzez tworzenie kas na wózkach sklepowych nie ma mowy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.