Amerykanka i jej syn zwiedzali lagunę Jökulsárlón na Islandii. Kobieta zauważyła kawałek lodu, który kształtem przypominał tron. Podczas gdy jej syn był zajęty robieniem zdjęcia "królowej lodu", kra zaczęła odpływać od brzegu.
Na szczęście incydent obserwował kapitan statku. Jak podaje "Daily Mail", wyszkolony w ratownictwie wodnym Islandczyk rzucił się na ratunek Amerykance. Dzięki jego interwencji kobiecie nic się nie stało.
Jej syn mówił potem, że w pewnej chwili turystka "straciła królestwo". "Fala przemieściła lodowy tron, kołysząc nim na boki. Gdy wracała, zabrała go ze sobą, podczas gdy mama została w wodzie" – relacjonował.
tu wstaw treść
Starsza kobieta najpierw obserwowała, jak na tronie zasiadają inni turyści. Dopiero po pewnym czasie zdecydowała się zrobić to sama. "Moja babcia niemal zginęła dziś na morzu" – przyznała wnuczka kobiety 24-letnia Catherine Streng.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.