Wszystko przez wielki projekt Porsche – Mission E. To elektryczny samochód, który niemiecka marka chce wprowadzić do produkcji w 2020 roku. Inwestycja ma kosztować 1 mld euro. Biorąc pod uwagę, że pieniądze nie spadają z nieba, Porsche musiało znaleźć sposób jak zdobyć przynajmniej ich część.
Kluczem do dodatkowych oszczędności ma być decyzja 13 tys. pracowników z fabryki w Zuffenhausen. Zgodzili się oni na wydłużenie tygodnia pracy z 34 do 35 godzin i ograniczenie podwyżek między 2016, a 2025 rokiem. M.in. te oszczędności dadzą możliwość zatrudnienia dodatkowego tysiąca pracowników do pracy nad Mission E.
Budowana nowość będzie miała osiągi godne Porsche. Czterodrzwiowe auto napędzane będzie ponad 600-konnym silnikiem elektrycznym zapewniającym przyspieszenie do 100 km/h w 3,5 s oraz zasięg 500 km. Ładowanie akumulatorów do poziomu 80 proc. ma trwać zaledwie 15 minut. Możliwe będzie także bezprzewodowe ładowanie indukcyjne.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.