Parę przyłapała dwójka nastolatków mieszkających obok sklepu. Gdy tylko chłopcy zauważyli, że w biurze "coś się kroi", wyciągnęli telefony i zaczęli nagrywać zbliżenie.
Na nieszczęście pracowników nagranie trafiło do sieci. Tak o sprawie dowiedzieli się przedstawiciele Tesco, którzy poinformowali już, że wobec pary zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje. Jednak jak dowiedział się "Polish Express", pracownicy zdążyli już odejść ze sklepu.
Na oryginalnym nagraniu słychać śmiechy i komentarz nastolatków. "Ona to lubi", zasłużyła na podwyżkę" - rzucają. To właśnie chłopakom dostało się najbardziej od internautów. Zdaniem komentujących nastolatki powinny mieć świadomość, że za nagrywanie pary i rozpowszechnianie wizerunku bez jej zgody autorom wideo może grozić kara.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.