*Wcześniej władze miały inne zdanie. * W grudniu 2015 Departament Pojazdów Mechanicznych przedstawił szkic przepisów, według których w samochodach bez kierowcy musi "w razie czego" znajdować się kierowca z uprawnieniami. Producenci nowoczesnych samochodów uznali wtedy, że to całkowite zaprzeczenie ich filozofii, według której w pojazdach autonomicznych nie ma miejsca na takie zbędne elementy pedały gazu i hamulca.
W treści nowej propozycji znajduje się 15 punktów, które muszą spełniać pojazdy bez kierowcy. Warunki bezpieczeństwa, takie jak rozpoznawanie przeszkód, zabezpieczenia przed atakami hakerskimi, analizowanie ruchu przechodniów czy reagowanie w przypadku awarii oprogramowania, muszą być bezwzględnie spełnione.
*Dokument jasno też określa, czym są autonomiczne pojazdy. *To samochody, w których kierowca, oprócz wciśnięcia przycisku start/stop, nie ma żadnej kontroli nad autem. Tym samym przepisy jasno zaznaczają, że nie zaliczają się do nich elektroniczne produkty Tesla Motors, które wyposażono w zaawansowanego autopilota. W ostatnich miesiącach zdarzyło się kilka wypadków z powodu niezrozumienia przez kierowców tego mechanizmu.
Autor: Tomasz Wiślicki
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.