To pierwsza osoba z zarządu, która poniosła konsekwencje skandalu. Do tej pory zwolniono co prawda 5,3 tys. pracowników Wells Fargo, ale były to osoby zajmujące niskie stanowiska. Sporządzając fikcyjne umowy, wykonywali polecenia swoich szefów - czytamy w TVN24.
Oszukiwali, by podnieść ceny akcji. Dwa miliony fikcyjnych rachunków i kart kredytowych zafałszowały wyniki sprzedaży banku. Dzięki temu udziały Wells Fargo sprzedawały się jak świeże bułeczki, a John Stumpf zarobił na przekręcie 19 mln dolarów (bez premii).
Miejsce Stumpfa zajmie Thimothy Sloan, obecny prezydent i dyrektor operacyjny banku. Na prezesa zarządu zostanie mianowany niezależny prezes banku Stephen Sanger. Kiedy szwindel wyszedł na jaw na początku września br., Wells Fargo został ukarany grzywną w wysokości 185 mln dolarów.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.