Ogniowa ładowarka zaprezentowana na filmiku to raczej ciekawostka. Na pewno jednak znajdą się fani survivalu, którzy uznają ją za przedmiot absolutnie niezbędny. Choć wideo wyraźnie pokazuje, że FlameStower użyty w ognisku zadziałał bez zarzutu, testerzy urządzenia postanowili być z nami szczerzy - sprzęt nie należy do najszybszych na rynku.
Jak działa urządzenie? Blaszkę, która wystaje z urządzenia umieszczamy bezpośrednio w ogniu. To właśnie ona absorbuje energię cieplną, która jest następnie przekazywana do chłodzonego wodą generatora prądu. W ten sposób można wytworzyć dostatecznie dużo energii, żeby naładować telefon, który można podpiąć do FlameStowera za pomocą kabla USB. Urządzenie jest dość widowiskowe, ale ze względu na długi czas ładowania, na pewno nie nadaje się dla niecierpliwych.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.