Thomas Panek biegać lubił od zawsze. Ponad 25 lat temu stracił jednak wzrok i na jakiś czas porzucił swoją pasję. Potem zaczął biegać z przewodnikiem, ale podkreśla, że to nie to samo. Szczególnie przeszkadzał mu brak niezależności, biorący się stąd, że niewidomi biegają przywiązani do swoich pomocników.
W 2015 r. Panek utworzył program Running Guides. Mężczyzna zgromadził zespół ekspertów, aby przeszkolił grupę psów, głównie labradorów i owczarków niemieckich, do biegania na długich dystansach.
Podstawowe umiejętności dla psa przewodnika i psa biegającego są takie same. Mają wypatrywać przeszkód nad głową i upewnić się, że osoba niewidoma, taka jak ja, będzie bezpieczna w czasie ruchu – mówi Panek, którego cytuje CBS News.
W niedzielę biegacz i jego przyjaciele dokonali historycznego wyczynu. Panek jako pierwsza niewidoma osoba przebiegł nowojorski półmaraton z pomocą psów przewodników. Pomogło mu trzech czworonogów – Waffle, Westley i Gus. Każde zwierzę pokonało od 3 do 5 mil na trasie liczącej 13,1 mili (ok. 21 km). Czas uzyskany przez biegacza i jego towarzyszy to nieco ponad 2 godziny i 20 minut.
Panek nie biegł tylko po to, żeby przejść do historii. Przy okazji półmaratonu zbierano pieniądze na trening i opiekę nad psami w ramach programu Running Guides. Mężczyzna jest też prezesem Guiding Eyes for the Blind, organizacji non-profit, która prowadzi ten program. Zapewnia ona darmową pomoc psów przewodników osobom niewidomym i niedowidzącym.
Podziel się dobrym newsem! Prześlij go nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.