Melina Roberge (na zdjęciu po lewej) wraz z dwiema przyjaciółkami przemycały kokainę wartą 21 milionów dolarów. 24-letnia Kanadyjka zeznała, że wniosła na luksusowy statek 95 kg kokainy, bo namówił ją do tego jej sponsor. W zamian za przemyt miała zarobić 100 tys. dolarów. Została też obsypana prezentami i mogła podróżować pierwszą klasą.
*Kobieta tłumaczyła, że zdecydowała się na przemyt, aby popisać się w mediach społecznościowych. *Chciała uzyskać polubienia pod postami pokazującymi jej "wspaniałe życie" na Instagramie – informuje news.com.au. W ten sposób miała zwrócić na siebie uwagę przyjaciół.
*Wraz z dziewczyną działały jeszcze dwie inne Kanadyjki. *Znana z filmów dla dorosłych Isabelle Lagace (na zdjęciu po prawej) oraz 64-letnia Andre Tamine. Kobiety udawały, że wybierają się w podróż życia. Luksusowy statek wyruszył z Anglii do Nowego Jorku, następnie zatrzymał się jeszcze w Ameryce Południowej, na Tahiti, a docelowo przypłynął do Sydney.
*To właśnie Australijczycy zorientowali się, że kobiety nie korzystają jedynie z wakacji. *Kokainę znaleziono w czterech walizkach. Kobiety trafiły do więzienia z oskarżeniami o przemyt.
Roberge przyznała się do przestępstwa. Nie chce jednak zdradzić, kto ją zwerbował. Tłumaczy to obawą o bezpieczeństwo rodziny oraz przyjaciół. Kobieta przekonywała, że widziała w więzieniu wiele osób uzależnionych i nie chce być już częścią narkotykowego biznesu. Sąd jeszcze nie zdecydował o wysokości kary.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.