Wykładowcy wraz ze studentami będą "rozpracowywać" kolejne odcinki serialu. To z nich będą starać się wyciągnąć recepty na życie autorstwa Homera Simpsona. Przedmiot "Simpsonowie - wprowadzenie do filozofii" będzie nieobowiązkowy, a studenci, którzy zdecydują się na niego uczęszczać, będą musieli zapłacić 30 funtów (ok. 150 zł.) za semestr.
Żacy walą drzwiami i oknami, by zapisać się na zajęcia. Filozofia Homera przyciągnęła tak wielu chętnych, że zawiesił się internetowy system zapisów. Władze uczelni przewidują, że w przyszłości utworzą więcej grup, by przyjąć wszystkich zainteresowanych - informuje "Daily Mail".
Simpsonowi nie brakowało moralnych wpadek. Potrafi być brutalny, często kłamie, ale mam też wiele do powiedzenia w jego obronie. Jest lojalnym mężem i na swój sposób świetną głową rodziny - komentuje pomysłodawca wprowadzenia nowego przedmiotu John Donaldson.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.