Pan Paweł przebywa w Makau na wymianie studenckiej. W czasie jego pobytu region nawiedził najsilniejszy od wielu lat żywioł - huragan Mangkhut, który pochłonął już 60 ofiar. Wiele z nich zginęło na Filipinach, ale także w Hong Kongu.
Dzięki dobrej organizacji i wcześniejszym komunikatom ludzie byli wcześniej przygotowani na nadejście tajfunu. Osoby z zagrożonych obszarów zostały również bezpiecznie ewakuowane - napisał Pan Paweł na dziejesie.wp.pl.
Wszystkie kasyna zostały zawieszone przez rząd do odwołania, a jutrzejsze zajęcia w szkołach i na uczelniach odwołane - poinformował Pan Paweł.
Żywioł wieje ze średnią prędkością ponad 200 kilometrów na godzinę. Ostrzeżenia mówiły o nawet 6-metrowych falach sztormowych.
Wiele ulic zostało zalanych, a niektóre budynki uległy uszkodzeniu. Wszystkie sklepy i punkty usługowe zostały zamknięte - dodaje nasz użytkownik.
Najgorzej sytuacja wygląda w Hong Kongu. Nad miastem pojawiają się ogromne trąby powietrzne, siejące ogromne zniszczenie. Na razie nie oszacowano jeszcze strat, a wszystkim mieszkańcom zalecono, by nie wychodzili z domów.
W sieci pojawiają się przerażające nagrania. Widoki przypominają raczej sceny z filmów katastroficznych Wystarczy spojrzeć na sytuację uwiecznioną na jednym z lotnisk. Silny wiatr poderwał stojący na płycie samolot i rzucił go w powietrze. Na szczęście maszyna była pusta.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.