*Częściowo ocenzurowane nagranie pokazuje moment wyprowadzenia przed pluton egzekucyjny dwóch więźniów. *Scena rozgrywa się w syryjskim mieście Abu Kamal. Wszystko filmuje kamera z brytyjskiego drona Reaper krążącego na wysokości ponad 3 kilometrów.
Pilot drona znajdował się tysiące kilometrów od miejsca ataku, w bazie Waddington w Lincolnshire. To on wybrał cel i moment odpalenia rakiety Hellfire - donosi "Daily Telegraph".
Laserowo naprowadzany pocisk o wadze 45 kg poleciał z prędkością 1500 km/h. Pilot RAF uznał, że największy efekt uzyska, celując w snajpera w rogu dachu. Terrorysta z tego miejsca pilnował ludzi na placu poniżej. Miał strzelać do ludzi, którzy nie chcieliby oglądać egzekucji. Brytyjczyk zdecydował strzelać do niego, bo było mniejsze ryzyko zabicia przypadkowych osób, czy samych więźniów.
Dzięki takim operacjom członkowie Państwa Islamskiego wiedzą, że zawsze możemy ich znaleźć - tłumaczy komandor Johnny Stringer, dowódca brytyjskich sił w Iraku i Syrii.
*Zobacz także: Rosjanie zabili lidera ISIS? *
*Brytyjskie wojsko przeprowadziło ponad 1,5 tys. ataków na terytorium ISIS. *Pomogło też wytrenować 60 tys. członków irackich sił bezpieczeństwa. W tę wojnę zaangażowanych jest 1400 żołnierzy Zjednoczonego Królestwa, z czego 600 bezpośrednio na froncie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.