Znak został zamontowany kilka dni temu. Napis na tabliczce głosi, że w Pontoglio obowiązują "obyczaje zachodniej kultury oraz chrześcijańskie tradycje". Jeśli jakikolwiek przybysz nie zamierza ich respektować, będzie musiał opuścić miasteczko. Burmistrz tej włoskiej miejscowości, Alessandro Seghezzi Giuseppe, otrzymał od władz regionu pozwolenie na postawienie tablicy przy wjeździe do Pontoglio.
Według Giuseppe, znak ma służyć ochronie mieszkańców.
Musimy być pewni, że wszyscy będą przestrzegać zasad, które kierują życiem naszej społeczności - miał powiedzieć powiedzieć burmistrz Pontoglio lokalnemu serwisowi informacyjnemu "Corriere".
Napis na tabliczce ma zachęcać do poszanowania kultury i tradycji. Według Giuseppe dotyczy to zarówno kwestii ubioru, jak i stosunku do kobiet, zwyczajów i obrzędów. Uważa on, że wzajemny szacunek jest podstawową cechą cywilizacji i wolności.
Decyzja burmistrza budzi jednak wątpliwości. Zastępca burmistrza miasta Brescica skrytykował napis na tablicy sugerując, że władze nie powinny reprezentować żadnej religii. Znak przy wjeździe do miasta nie został skierowany bezpośrednio przeciwko muzułmanom, jednak powszechnie wiadomo, że mieszkańcy północnej części Włoch są przeciwni przyjmowaniu uchodźców, zarówno z Syrii, jak i innych krajów islamskich.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.