List znalazł budolwaniec Sasha Illic w trakcie remontu łazienki. Napisał go przed laty, wówczas 45-letni, Greg Wilkinson. Ukrył we wnęce i zamurował. Wydruk znajdował się w plastikowym pojemniku i był zapieczętowany. Autor nadmienił, że napisał go na "nowoczesnym laptopie" z procesorem 486 i 8 MB RAM. W ścianie wydruk z drukarki atramentowej znalazł się dokładnie 15 kwietnia 1995 roku.
Cześć, kimkolwiek jesteś... - zaczyna się pismo którego autor miał nadzieję, że "nikt nie zobaczy przez kolejne 50-80 lat".
W liście sprzed 22 lat znajduje się szereg przepowiedni. Na przykład o tym, że Islam stanie się kolejnym ideologicznym globalnym problemem. Że wkroczy on do świata Zachodu ze swoją "idiotyczną świętą wojną". Trzeba pamiętać, że list został napisany 6 lat przed atakami na World Trade Center.
Autor nie mógł przewidzieć, do jak gwałtownego zderzenia cywilizacji dojdzie. Naszym zdaniem natchnęła go teoria Samuela Huntingtona właśnie o konflikcie świata Zachodniego ze skrajnym islamem. Opisana m.in. w "Foreign Affairs" w 1993 roku, trzy lata później wydana jako książka, stała się prawdziwym bestsellerem.
Jest w kapsule czasu także przepowiednia dla Chin. Że staną się ekonomicznym supermocarstwem. W poszukiwaniu nowych obszarów do rozwoju Państwo Środka miałoby zapatrzyć się na Australię. Dlatego Wilkinson prosi swoich krajan, by uczyli się języka chińskiego i przyjmowali imigrantów (by "złagodzić" inwazję). W liście są też informacje o życiu codziennych takie, jak np. cena piwa w lokalu, litra benzyny czy chleba. Oraz wzmianka, że procesory Pentium dopiero pojawiły się na rynku i Intel ma z nimi trochę problemów.
Były też prognozy nietrafione. Autor listu przewidywał, że ówczesny premier Australii, Paul Keating będzie nim także w 2000 roku, co jednak nie sprawdziło się bowiem w rok po spisaniu przepowiedni polityk przestał być głową rządu. Miał też szczerą nadzieję, że popularne w 1995 roku wyrażenie "surfować po internecie" zniknie z języka. I że samochody przestaną jeździć na ropie naftowej.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.