W niebezpiecznej sytuacji znalazła się grupa węgierskich turystów. 60 osób postanowiło wybrać się w wycieczkę w góry Rax w Austrii. Uznali, że dobrym pomysłem byłoby zatrudnienie przewodnika.
Wygląda jednak na to, że nie sprawdzili go zbyt dobrze. Jak podaje dailymail.co.uk, mężczyzna upił się podczas wchodzenia na górę. W pewnym momencie po prostu zdezerterował. Zupełnie nie obchodzili go klienci zostawieni na pastwę losu. Wyjście było tylko jedno. Zdesperowani turyści zadzwonili po ratowników, którzy pomogli im zejść.
Co ciekawe, po powrocie na dół, turyści spotkali swojego przewodnika. Można się jednak domyślić, że nie było to spotkanie pełne czułości i uśmiechów.
Autor: Krzysztof Narewski
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.