Zwierzę potraktowało dziewczynkę, jak swój pokarm. Podpłynęło od tyłu do siedzącej na murku turystki i wciągnęło pod wodę. Dziecko przez kilka sekund znajdowało się pod wodą - donosi "Daily Mail".
Na szczęście w pobliżu znajdował się mężczyzna o stalowych nerwach. Najprawdopodobniej był z nią spokrewniony. Nie zwlekając ani przez sekundę wkoczył do wody i wyciągnął przerażoną dziewczynkę na brzeg. Sam uciekał z wody równie szybko, obawiając się ponownego ataku lwa morskiego.
Chwilę wcześniej dziewczynka wraz z rodziną karmiła zwierzę kawałkami chleba. Podejrzewam, że to właśnie dlatego lew orski poczuł się nazbyt pewnie i podpłynął bliżej - relacjonuje Michael Fujiwara, który nagrał całe zdarzenie.
Lwy morskie uważa się za wyjątkowo bojaźliwe. Co prawda w historii zdarzały się podobne ataki, ale najprawdopodobniej za każdym razem zwierzę napadało na ludzi w samoobronie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.