Bez wątpienia niemal każdy znajdzie na swoim telefonie aplikację Facebooka, YouTube czy Twittera. Dzięki nim mamy dostęp do naszych ulubionych social mediów. Ale poza sprawdzaniem ilości lajków, komentowaniem, oglądaniem zdjęć i filmików platformy te mają użytkownikowi sporo więcej do zaoferowania. Facebook to także Messenger. Aplikacja oferuje możliwość nie tylko wymiany wiadomości ze znajomymi, ale również tworzenie w tym celu grup, przesyłanie plików czy prowadzenie video-rozmów. A że zasięg Facebooka jest globalny, to można dzięki Messengerowi całkiem solidnie ograniczyć koszty rozmów telefonicznych czy SMS-ów. Dla tych, którzy nie chcą zakładać konta na tym portalu pomocne okażą się WhatsApp albo Skype.
YouTube z kolei jest własnością Google. Jest to przeogromna biblioteka multimediów i nie trzeba chyba więcej tłumaczyć, czemu na naszym telefonie przyda się ta aplikacja. Ale warto spojrzeć na inne propozycje Google, bo również mogą się okazać użyteczne. Co mamy do dyspozycji? Na przykład Google Play Music. Aplikacja odtworzy nasze pliki z mediami na urządzeniu i te online, pozwala też w banalny sposób publikować swoje piosenki w sieci.
Uwagę warto zwrócić także na Google Maps: poza wskazaniem drogi, otrzymamy też aktualizowane nawet co tydzień informacje o natężeniu ruchu, pobliskich sklepach, stacjach benzynowych, restauracjach czy innych atrakcjach. Aplikacja sprawdzi się świetnie w parze z Google Translate, gdy pojedziemy zagranicę. Niekiedy dostęp do map mamy nawet pozostając w trybie offline.
Dobrze jest zainstalować też Google Drive Suite. To aplikacja do przechowywania danych w chmurze (do 15 GB z możliwością dokupienia), ale jeśli zainstalujemy ją na urządzeniu z Androidem, zyskamy dostęp do Google Docs, Sheets, Kalendarza, Chrome i innych opcji oferowanych przez giganta z Mountain View. Nielubiącym Google’a do przechowywania danych polecamy zaś Dropbox.
Wiele osób korzystających z telefonów dokonuje przy ich pomocy zakupów przez internet. Dlatego wśród przydatnych aplikacji warto jest mieć aplikację własnego banku, której (z wiadomych przyczyn) opisywać nie trzeba, ale też aplikację platformy zakupowej, np. Allegro. Pozwala ona w bezpieczny sposób przeglądać oferty, obserwować je i dokonywać zakupów, jak również sprzedawać. Miłośnicy licytacji do ostatniej sekundy z pewnością się tą aplikacją nie zawiodą.
Dokonywanie płatności zagranicznych, ale nie tylko, można realizować też przy pomocy aplikacji PayPal. Pozwala na przesyłanie pieniędzy do ponad stu krajów, trzeba jedynie mieć konto PayPal. Dodatkowo można wysłać prośbę o zapłatę jednym kliknięciem. I wreszcie mamy dobrą odpowiedź dla tego jednego kolegi, który ZUPEŁNIE PRZYPADKIEM znowu zapomniał dziś portfela i nie ma jak zapłacić.
Ciekawą aplikacją do zbiorowego rozliczania kosztów jest BeamUp. Ułatwia ona rozliczanie pomiędzy znajomymi w przypadku, gdy jedna z osób płaci, a reszta oddaje jej pieniądze. Aplikacja szybko podzieli koszty na części, pozostaje już tylko rozesłać informację do wszystkich zainteresowanych. Można również wysłać komuś przypomnienie, by zapłacił. A do tego BeamUp ma w zasobie propozycje ciekawych wydarzeń, na które można się wybrać grupą. Meczyk? Koncert? Warto sprawdzić.
Wreszcie – podróżowanie po mieście (i nie tylko) komunikacją miejską stanie się wyjątkowo sprawne i proste dzięki aplikacji JakDojade. Można wytyczać sobie trasę przejazdu z punktu do punktu, a aplikacja poda najkorzystniejsze warunki i wskaże wygodne przesiadki. Teraz już nie zgubicie się w dżungli miejskich połączeń – w bazie są rozkłady jazy autobusów, tramwajów, pociągów i metra.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
