W wodzie ugryzł ją młody rekin. 60-centymetrowy drapieżnik wbił szczęki w rękę nurkującej kobiety. Spanikowana wyszła z wody. Na pomoc rannej ruszyli okoliczni plażowicze. Gapie zadzwonili po pogotowie ratunkowe.
Po kilku minutach rekin nie żył. Nie przetrwał z dala od wody. Jednak jego szczęki były tak silnie zakleszczone na przedramieniu kobiety, że nikomu nie udało się uwolnić rannej z bolesnego uścisku.
Kobietę zabrano do szpitala, gdzie udzielono jej fachowej pomocy. Na szczęście spotkanie z drapieżnikiem nie odbije się trwale na jej zdrowiu - informuje "Independent".
Autor: Antek Kwiatecki
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.