W porze lunchu dzieci nagle zaczęły się źle czuć. Po zjedzeniu papryczki, którą jeden z uczniów przyniósł do szkoły, ok. 40 z nich zaczęło się pocić, dostało wysypki, plam na skórze, a z oczu zaczęły lecieć im łzy. Pięciu skończyło w szpitalu. Jeden z nich miał problemy ze wzrokiem, a dwóch wymiotowało.
Szybka reakcja służb medycznych pozwoliła opanować sytuację. Leczenie w szpitalu konieczne jest, jeśli dziecko ma reakcje alergiczne, astmę lub ostre olejki miały kontakt z oczami. W innych przypadkach wystarczą domowe środki takie jak zobojętniające kwasy związki (np. mleko) oraz woda z mydłem.
Zidentyfikowano ucznia, który przyniósł papryczkę do szkoły. Nie wiadomo jednak, czy poniesie jakieś konsekwencje - informuje metro.co.uk. Zidentyfikowano również papryczkę. Należy do odmiany Naga Jolokia, ale znana jest również jako "Ghost Pepper". Ma ponad milion jednostek w skali Scoville'a.
Autor: Bartosz Nowak
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.