pogoda
Warszawa
22°
Barbara Jaros | 
aktualizacja 

Ratownicy ruszyli na pomoc umierającemu. Na miejscu wybuchnęli śmiechem

104

Olsztyńscy ratownicy odpowiedzieli na zgłoszenie dotyczące nieprzytomnej osoby potrzebującej natychmiastowej pomocy. Na miejscu znaleźli nogi manekina.

Ratownicy ruszyli na pomoc umierającemu. Na miejscu wybuchnęli śmiechem
(Facebook.com, to nie z mojej karetki)

Ktoś zadzwonił na numer alarmowy 112. Zgłoszeniu nadano kod K-1 oznaczający bezpośredni stan zagrożenia życia. W takich sytuacjach ratownicy zobowiązani są reagować natychmiast. Tym razem mogli się jednak nie spieszyć.

Nie wiadomo, czy był to makabryczny żart, czy osoba zgłaszająca rzeczywiście nie miała możliwości ocenić stanu zdrowia "poszkodowanego" - powiedział rzecznik pogotowia w Olsztynie Krzysztof Jurołajć w rozmowie z "Polsat News".

Jego zdaniem dzwoniący wykazał się "wysoko posuniętą niefrasobliwością". Jak tłumaczył, ratownicy mogli potencjalnie nie zdążyć dojechać na czas do osoby, która rzeczywiście potrzebowałaby pilnej pomocy.

Sam zespół wydaje się raczej rozbawiony sytuacją. Na Facebooku pojawiły się zdjęcia, na których ratownicy pozują z "poszkodowanym". "Kiedy jedziesz w K-1 do 'chyba nie żyje', a na miejscu w krzakach leżą porwane jeansy" - zacytowano ich na fanpage'u "To nie z mojej karetki".

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Zobacz też: Na ratunek psu. Nagranie akcji w Grampianach Wschodnich
NA ŻYWO

Brak klipu

Niestety nie udało się załadować filmu, który chcesz obejrzeć.
kod błędu: 51

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmarł ks. Tomasz Burghardt. Caritas żegna go krótko i wymownie
Senatorka obawia się Trumpa. Pocieszają ją słowa Jana Pawła II
Potężne ulewy na północy Włoch. Sieć obiegły dramatyczne nagrania
Krąży nagranie z Putinem. Czy to deepfake? Eksperci rozwiewają wątpliwości
Szymon Ziółkowski składa zażalenie. Chodzi o zatrzymanie przez policję
Były ksiądz miał znieważyć polityków. Nie usłyszał wyroku
Grypa ptaków w Polsce. Niezwłocznie wdrażany nowy plan
Rosja uderzyła w Sumy. W tym czasie wojskowych nagradzano w piwnicy
Elektryczne pułapki na dwóch kołach. Policja bierze na cel e-rowery
Listonosz znalazł zwłoki mężczyzny. "Zrobiłem to, co każdy powinien"
Chwile grozy tuż po starcie. Helikopter runął na ziemię
Awaryjne lądowanie Ryanair w Poznaniu. Co dzieje się na pokładzie w takiej chwili
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić